Zacznijmy od tego czym właściwie jest pro-ana i pro-mia. Rozwinięcie tych skrótów to: promowanie anoreksji, promowanie bulimii. Osoby 'praktykujące to' uważają to za coś wręcz cudownego. Kierują się słowami "To co mnie żywi, niszczy mnie"
Powiedzmy sobie szczerze, to jest igranie z życiem. Na anoreksje i bulimie umiera od 7 do 10% chorych. A statystyki rosną.
To jest jakiś żart. Najczęściej wpisywane zagadnienia w wyszukiwarkę.. Nie rozumiem jak ktokolwiek może domagać się wpadnięcia w jakąkolwiek chorobę. Takie osoby wyobrażają sobie anoreksje i bulimię chyba jako "dietę" dzięki której pozbędą zbędnych kilogramów. W rzeczywistości tak nie jest. Głodzisz się i nie możesz znieść swojego widoku w lustrze. Krzywdzisz siebie tylko dlatego, że masz zaburzony obraz własnego ciała. Do tego dochodzą problemy z sercem, nadmierne wypadanie włosów, słabszy stan skóry etc.
Pro-ana i pro-mia wkracza najczęściej w życie dziewczyn, które w rzeczywistości są bardzo szczupłe. Są zaślepione kompleksami i właśnie przez m.in media dążą do bycia 'ideałem piękna', który tak naprawdę nie istnieje.
Znalazłam na blogu jakieś dziewczyny, która najwyraźniej żyje pro-ana.
Alfabet motylków:
A – Anoreksja, moja królowa- upadły Anioł, który niszczy moją duszę
B – Bulimia, moja koleżanka i Bezsilność, co wkrada się w życie
C – Chudnięcie, im więcej tym lepiej…
D – Doskonałość, zawsze daleka
E – Egoizm, wcale nie myślę tylko o sobie/ ED zaburzenia odżywienia
F – Figura,wciąż nie ta upragniona
G – Głodówka, szczyty wytrzymałości
H – Hamowanie głodu tabletkami…
I – Izolacja, tylko ja i Ana
J – Jedzenie, surowo zabronione!
K – Kalorie, obsesja liczenia i Kłamstwo, które jednak triumfuje
L – Lustro, którego oblicze sprawia rozpacz
Ł – Łzy, płynące po twarzy
M – Miłość do Anoreksji i kości/ Męczarnia przez katowanie się ćwiczeniami
N – Nienawiść do swojego ciała
O – Obiektywne spojrzenie, którego mi brak
P – Pragnienie, bycia piękną
R – Restrykcje wobec samego siebie i Realizm, którego nie znajdziesz we mnie
S – Satysfakcja, jest cudowna
T – Thinspiracje, które pomagają/ Thin, do tego dążę
U – Ukrywanie niejedzenia, ciągły stres
W – Ważenie się, chwila niepewności
Z – Zero, wymarzony rozmiar
B – Bulimia, moja koleżanka i Bezsilność, co wkrada się w życie
C – Chudnięcie, im więcej tym lepiej…
D – Doskonałość, zawsze daleka
E – Egoizm, wcale nie myślę tylko o sobie/ ED zaburzenia odżywienia
F – Figura,wciąż nie ta upragniona
G – Głodówka, szczyty wytrzymałości
H – Hamowanie głodu tabletkami…
I – Izolacja, tylko ja i Ana
J – Jedzenie, surowo zabronione!
K – Kalorie, obsesja liczenia i Kłamstwo, które jednak triumfuje
L – Lustro, którego oblicze sprawia rozpacz
Ł – Łzy, płynące po twarzy
M – Miłość do Anoreksji i kości/ Męczarnia przez katowanie się ćwiczeniami
N – Nienawiść do swojego ciała
O – Obiektywne spojrzenie, którego mi brak
P – Pragnienie, bycia piękną
R – Restrykcje wobec samego siebie i Realizm, którego nie znajdziesz we mnie
S – Satysfakcja, jest cudowna
T – Thinspiracje, które pomagają/ Thin, do tego dążę
U – Ukrywanie niejedzenia, ciągły stres
W – Ważenie się, chwila niepewności
Z – Zero, wymarzony rozmiar
Co to są za bzdury. Najgorsze, że takich rzeczy w internecie jest mnóstwo. Nieraz już natrafiłam się nawet na aska dziewczyn, które zachęcają do pro-ana i pro-mia. Jeśli widzicie takie konto, to natychmiast je zgłaszajcie. Te niczego nie świadome dziewczyny swoimi wypowiedziami i wstawianiem zdjęć wręcz wychudzonych dziewczyn, wzbudzają poczucie winy, że ktoś coś zjadł..
Ten film doskonale to ukazuje.
A więc, co sądzę o pro-ana i pro-mia?
No tak podsumowując to jest to samo jakby ktoś dążył do zachorowania na raka.. Dzięki temu się nie chudnie, dzięki temu wyniszczasz organizm. Anoreksja i bulimia najpierw niszczą psychicznie, a później fizycznie.. Nie masz siły chodzić, a kiedy próbujesz z tym walczyć twój organizm, m.in żołądek, odmawia posłuszeństwa. W to bardzo łatwo wpaść, a bardzo trudno wyjść. Pamiętaj, że rozpowszechniając pro-ana i pro-mia możesz być przyczyną popełniania samobójstwa przez osoby chore.
Jeśli chcesz schudnąć udaj się do dietetyka. Nie licz kalorii, nie ograniczaj jedzenia do magicznej liczby 1000kcal. Przeciętny nastolatek w okresie dojrzewania powinien dziennie spożywać 2600kcal. Anoreksja i bulimia to choroby, które mogą doprowadzić do śmierci. Z tym trzeba walczyć, a nie do tego dążyć. Więc tak jak pisałam, jeśli zobaczycie gdziekolwiek osobę uważającą za anoreksje lub bulimię za coś cudownego, zgłaszajcie to konto jak najszybciej. Przekonywanie tej osoby, że to jest złe może nic nie dać. Tego trzeba się po prostu pozbyć z internetu.
Dodam też żeby nie mówić komuś "na śmianie" że jest gruby bo sama przez to prawie wpadłam w anoreksje ;-;
OdpowiedzUsuń